24 lipca ZIPH wystosowała apel do władz rządowych w sprawie wycofania się z rozwiązań zawartych w projekcie Ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem e-administracji, dotyczących biegłych rewidentów, firm audytorskich oraz nadzoru publicznego.
Treść stanowiska ZIPH:
„Reprezentując interesy podmiotów gospodarczych zrzeszonych w Zachodniej Izbie Przemysłowo-Handlowej wyrażamy głębokie zaniepokojenie propozycjami zamieszczonymi w rządowym projekcie Ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem e-administracji.
W szczególności zwracamy uwagę na projektowaną treść art. 39, który zakłada zmiany w ustawie o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym nakładające na firmy audytorskie obowiązek przekazywania akt zleceń atestacyjnych i pokrewnych.
W naszej opinii wprowadzenie tej regulacji oznaczać będzie daleko idącą ingerencję państwa w obszar wolności gospodarczej, która może mieć negatywne skutki dla przedsiębiorców, bezpieczeństwa i zaufania w obrocie gospodarczym oraz ochrony danych osobowych. Może ponadto naruszać wizerunek i zaufanie do naszego kraju w oczach zagranicznych inwestorów. Ustawa o e-administracji może stać się bowiem potencjalnie ustawą do e-inwigilacji polskiego biznesu. Warto nadmienić, że żaden kraj w Unii Europejskiej nie wprowadził podobnych rozwiązań w takim kształcie.
W obecnym stanie prawnym dane są chronione tajemnicą zawodową, z której biegłego rewidenta może zwolnić jedynie niezawisły sąd. Polska Agencja Nadzoru Audytowego (PANA) zaś już w obecnym stanie prawnym może udostępnić wszelkie dokumenty i informacje szerokiej grupie instytucji (Minister Sprawiedliwości, Policja, naczelnik urzędu celno-skarbowego) na ich konkretny wniosek. Agencja ma dostęp do puli akt – tylko tych, które otrzymuje jako niezbędne do przeprowadzenia kontroli w danej firmie audytorskiej.
Wejście w życie projektowanych przepisów postawi przedsiębiorców przed niedopuszczalnym dylematem: mogą albo liczyć się z tym, że ich najważniejsze i najcenniejsze informacje (w tym strategie, plany rozwoju, a także tajemnica handlowa w szerokim znaczeniu ) trafią do jednej e-centralnej bazy danych, instytucji która bez kontroli sądu może te dane udostępnić stronie trzeciej, albo przekazać audytorowi wyłącznie niezbędne minimum informacji, ryzykując negatywną lub niepełną ocenę, np. sprawozdania finansowego. W przypadku wejścia w życie proponowanej regulacji przedsiębiorcy będą pozbawieni nawet tego wyboru, ponieważ firmy audytorskie będą zmuszone przekazać materiały powierzone im przez badane firmy i organizacje aż do 8 lat wstecz. Rodzi się pytanie, w jakim celu Agencja ma mieć dostęp do zarchiwizowanych zleceń sprzed niemalże ostatniej dekady. To nie usprawni żadnego procesu nadzorczego, do realizacji którego powołana jest PANA.
Proponowana nowelizacja ustawy jest skrajnie szkodliwa dla polskiego biznesu i niekorzystna dla naszej gospodarki oraz jej przyszłości – zagraża bezpieczeństwu inwestorów, obniża atrakcyjność inwestycyjną Polski oraz mnoży koszty dla przedsiębiorców.
Zachodnia Izba Przemysłowo-Handlowa apeluje do rządu o wycofanie się z proponowanych rozwiązań, które żywotnie godzić będą w interes przedsiębiorców i podważać zaufanie dla gospodarki naszego kraju.”
