Samorządowcy, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju rozmawiali 21 stycznia w Nowej Soli na temat aktualizacji Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego 2030 oraz Strategii Rozwoju Województwa Lubuskiego.
O głównych założeniach KSRR mówiła Andżelika Możdżanowska - Sekretarz Stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju. - Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego ma zbudować drogowskaz do 2030 roku. Ma to być instrument do wykorzystania narzędzi ekonomicznych. Współpraca z samorządem, otoczeniem biznesu, nauką - te wszystkie możliwości to impuls do działań, które mają się przyczynić to tego, żeby zrównoważony rozwój był działaniem w pełni wdrożonym - podkreślała.
Kierunki zmian omówił Daniel Baliński, reprezentujący Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Rozwój społecznie wrażliwy i zrównoważony terytorialnie – to główne hasło przyświecające powstającemu i konsultowanemu projektowi KSRR. Opiera się on na trzech filarach – trzech celach. Pierwszy zakłada większą selektywność i koncentrację wsparcia. Strategia w tym celu koncentruje się na wsparciu dla obszarów strategicznej interwencji.- Chcemy zachęcać do współpracy miasta i ich okolice – mówił dyrektor Baliński. Drugi cel KSRR zakłada większą współpracę i zaangażowanie instytucji publicznych, prywatnych i pozarządowych na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego. Tu strategia zakłada wsparcie przedsiębiorczości, innowacyjny rozwój regionu i doskonalenie podejścia opartego na inteligentnych specjalizacjach oraz rozwój kapitału ludzkiego i społecznego. I wreszcie cel trzeci. Zakłada on podniesienie jakości zarządzania i wdrażania polityk ukierunkowanych terytorialnie. Chodzi o wzmocnienie potencjału administracji na rzecz zarządzania rozwojem, wzmacnianie współpracy i zintegrowanego podejścia do rozwoju na poziomie regionalnym i ponadregionalnych, poprawę jakości świadczenia usług publicznych oraz efektywny, spójny system finansowania polityki regionalnej.
Lubuskie uwagi do KSRR przedstawiła marszałek Elżbieta Anna Polak. - Bardzo mnie boli od lat uprzywilejowanie Polski Wschodniej. Ładuje się tam ogromne pieniądze. Uważam, że trzeba zmienić podejście. Pieniądze na kolejne projekty rządowe mogą być zmarnowane. My nie mieliśmy takich środków, a podwoiliśmy PKB, spadło bezrobocie i wzrosły płace. Widać, że na Zachodzie radzimy sobie pomimo braku takiego wsparcia. Poza wieloma potencjałami, mamy też deficyty: migracja młodych ludzi, słabość uczelni wyższych, niższe wynagrodzenia niż w innych regionach, zbyt mała innowacyjność. My też potrzebujemy silnego wsparcia oraz projektów strategicznych i rządowych, żeby to zmienić i zlikwidować deficyty. Uważam, że Kontrakt Terytorialny spełnił swoją rolę. To są realne projekty, niezbędne do realizacji w naszym regionie. Nie negocjowaliśmy Kontraktu na wyrost. On jest rzeczywisty, realny i bardzo tutaj potrzebny. To samo województwo jest rzeczywistym kreatorem polityki regionalnej i koordynatorem Regionalnego Programu Operacyjnego. Bardzo chcielibyśmy, żeby tak pozostało – wyjaśniała Marszałek Elżbieta Anna Polak.
Podczas dyskusji na temat przedstawionego projektu KSRR swoje uwagi do jego założeń zgłaszali lubuscy samorządowcy. Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki podkreślał, że Lubuskie nie może być traktowane jak opływający w dobrobyt region. Zaznaczył, że region oraz jego miasta i miasteczka mają jeszcze wiele do zrobienia i potrzebują rządowego wsparcie. Zwrócił także uwagę, że małe Lubuskie nie może postrzegane jest przez swoich dużych sąsiadów: województwa dolnośląskie i wielkopolskie. Samorządowcy zabiegali także, aby strategia zadbała o średnie miasta, ponieważ w Lubuskiem nie ma oddziałującej silnie aglomeracji. Stanisław Iwan podkreślał, że ważne jest wykorzystanie złóż, ponieważ Lubuskie potrzebuje takiego silnego impulsu.
Uczestnicy debaty prosili o zauważenie problemów regionu i wsparcie jego rozwoju. W debacie głos zabrał także Stanisław Owczarek – dyrektor Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej, który apelował o dostrzeżenie roli samorządu gospodarczego w procesie rozwoju regionu i kraju.
Czas na aktualizację strategii dla Lubuskiego
Spotkanie zainaugurowało także prace nad aktualizacją Strategii Rozwoju Województwa Lubuskiego.
- Traktujemy ten dokument elastycznie. Musimy reagować na to, co dzieje się wokół – podkreślała marszałek Elżbieta Anna Polak i zaprezentowała wynikające z przeprowadzonej diagnozy potencjały województwa oraz jego deficyty. - Nadal, pomimo wsparcia samorządu dla uczelni i młodych ludzi, pomimo otwierania nowych kierunków, mamy słabe uczelnie i dużą migrację młodych. Musimy sprostać tym wyzwaniom i zlikwidować te deficyty – podkreślała. Jednym z nich jest także starzejące się społeczeństwo. Wśród deficytów znalazły się też niskie płace oraz niska innowacyjność. - Chcąc wzmocnić innowacyjność, musimy zmienić priorytety. Dzięki tej diagnozie wiemy na co postawić. Priorytety realizujemy za pomocą różnych narzędzi, a jednym z nich jest Regionalny Program Operacyjny i Zintegrowane Inwestycje Terytorialne. Zmiana podejścia terytorialnego proponowana przez rząd nie jest nam obca. Powołaliśmy małe ZIT-y. W tej nowej perspektywie zadbamy, aby objęły cały region – podkreślała E. Polak. Marszałek omówiła także kierunki rozwoju regionu. Są one spójne z założeniami polityki spójności na nową perspektywę. Po pierwsze: region bardziej inteligentny. - 65% alokacji trafi do regionów z przeznaczeniem na bardziej inteligentny rozwoj. My możemy budować inteligentny region, ponieważ mamy odpowiednią infrastrukturę. Dlatego możemy większe środki skierować na granty, stawiać na start-upy. – mówiła marszałek. Nowa perspektywa to także mocny nacisk na ekologię. Region ma być przyjazny środowisku. – To pokazuje, że dobrze wyznaczyliśmy misję: Zielona kraina nowoczesnych technologii – dodała E. Polak.
- Lubuskie ma być też regionem, który łączy ludzi oraz regionem silnym społecznie. - Musimy nadal mocno inwestować w ochronę zdrowia, walczyć z wykluczeniem, postawić mocno na kulturę, sprostać wyzwaniom starzejącego się społeczeństwa – podkreślała marszałek. - Musimy też budować zaufanie i świadomość społeczną oraz finansować takie działania, które wzmocnią region. Lubuskie ma być bliżej obywateli. Potrzeba upodmiotowienia organizacji, żeby miały możliwość działania. Musimy być bliżej ludzi, rozmawiać z nimi i pokazywać im możliwości i ofertę. Musimy się lepiej komunikować – dodała.
Zobacz prezentację Marszałek Elżbiety Anny Polak
Zobacz prezentację Macieja Nowickiego, Dyrektora Departmanetu Rozwoju Regionalnego UWML
W dyskusji na temat aktualizacji SRWL samorządowcy zgłaszali istotne z ich punktu widzenia dla rozwoju regionu projektu wiązane z budową obwodnic, mostów, ścieżek rowerowych, modernizacją linii kolejowych. Poseł Krystyna Sibińska apelowała wsparcie kształcenia pielęgniarek w regionie, zarówno na uczelni w północnej, jak i południowej części regionu. Aprobatę dla tego pomysłu wyraził Prorektor ds. Rozwoju i Współpracy z Gospodarką UZ prof. Andrzej Pieczyński. Stanisław Owczarek apelował z kolei zmianę i podniesienie rangi Gorzowskiego Ośrodka Technologicznego, tak aby stał się on prawdziwym Parkiem Naukowo Technologicznym o budowę Parku Naukowo-Technologicznego w północnej części regionu.
Konferencja w Nowej Soli stanowi element konsultacji społecznych, jakie Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju prowadzi do projektu Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego 2030 (KSRR 2030). Zastąpi ona dotychczas obowiązującą Krajową Strategię Rozwoju Regionalnego 2010-2020: Regiony, Miasta, Obszary Wiejskie, przyjętą przez rząd w 2010 r. KSRR 2030 określa wyzwania i cele polityki regionalnej oraz działania i zadania, jakie dla ich osiągnięcia powinien podjąć rząd i samorządy w perspektywie do 2030 roku. Strategia ta będzie mieć wpływ na kierunki wydatkowania środków finansowych pochodzących z budżetu państwa oraz funduszy strukturalnych i inwestycyjnych w nadchodzących latach.
Nasz komentarz:
|
- Przysłuchując się poszczególnym wystąpieniom i późniejszej dyskusji, smuci przede wszystkim fakt, iż w procesie konsultacji ważnych dla rozwoju naszego kraju spraw marginalizuje się przedsiębiorców oraz ich wpływ na rozwój gospodarki i rynku pracy. A przecież to właśnie biznes, a nie samorząd, generuje wpływy podatkowe dla budżetu. To przedsiębiorcy są pracodawcami dla ogromnej części polskiego społeczeństwa. Z lekką dozą ironii zadałem więc pytanie, czy w Polsce została przeprowadzona cicha nacjonalizacja i czy został zarzucony projekt utworzenia samorządu gospodarczego? Od przedstawicieli MIiR otrzymałem odpowiedz, że nacjonalizacji nie było, przedsiębiorcy są bardzo ważnym ogniwem gospodarki, a prace nad samorządem gospodarczym trwają. Co do części merytorycznej spotkania, to zwraca uwagę fakt, iż podejście rządzących do naszego regionu nie zmienia się. Znowu nałożono nacisk na te same akcenty, czyli mniejsze środki na rozwój Polski Zachodniej, a znacznie większe na tzw. Ścianę Wschodnią. Moim zdaniem nie służy to równomiernemu rozwojowi kraju. Podczas dyskusji poświęconej naszemu regionowi, zwróciłem również uwagę na fakt, iż w północnej części województwa lubuskiego odczuwalny jest brak parku naukowo-technologicznego z prawdziwego zdarzenia. Dla kontrastu, w subregionie południowym są aż 4. Dziękuję również Pani Marszałek za ciepłe słowa o naszej Izbie i liczę, że wspólnymi siłami uda nam się doprowadzić do powstania centrum przedsiębiorczości w Gorzowie.
|
Opracowanie przyygotowane na podstawie materiałów Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego. Foto: lubuskie.pl